niedziela, 26 kwietnia 2015

7.



Witam was serdecznie i mam nadzieję , że miło spędzacie swój weekend . Ostatnio notki pojawiały się trochę spontanicznie i z długimi odstępami czasowymi co było spowodowane brakiem czasu. Teraz  jednak gdy większość tego minęła postaram się dodawać wszystko regularniej. Żeby nie przedłużać zapraszam was dzisiaj do kolejnej nowości czyli do haula . Stwierdziłam , że coś nowego nie zaszkodzi a także bardzo przyjemnie robi mi się takie notki to dlaczego nie ?! Mam nadzieję , że wam się spodoba i dajcie mi znać co sądzicie o takich postach. A teraz idziemy do tej właściwej części . ;)




Ostatnio miałam okazję skreślić z listy kilka rzeczy i dołączyć je do mojej kolekcji . Kilka z nich trafiło mi się na promocji  więc było warto . ;)




Stwierdziłam , że mogę każdy z nich wam krótko opisać i trochę ocenić bo zaczęłam ich używać jednak nie będzie to jakaś obszerna opina ponieważ nie stosuję ich aż tak długo .


1.Jest to puder transparentny z KOBO w kolorze 101 TRANSLUCENT . Kupiłam go spontanicznie z chęcią wypróbowania czegoś nowego . Jak na razie mogę się przyznać bez bicia , że bardzo się z nim polubiłam i  polecę go już teraz . :)






2. Następną rzeczą jest puder konturujący z firmy INGLOT o numerku 508 . Na ten produkt polowałam dość długo i jestem z niego zadowolona . Podoba mi się w jaki sposób modeluje twarz i nadaje jej fajnego muśnięcia słońcem . Używałam go już na kilku osobach i muszę przyznać , że wygląda bardzo naturalnie . Kupiłam go razem z kasetką bo uznałam , że będzie to prostszy sposób przechowywania a także mogę dołączać do niego kolejne więc uważam , że było warto .







3. Ostatnim produktem do twarzy jest rozświetlacz z WIBO o nazwie Diamond Illuminator . Muszę przyznać , że kupiłam go dzięki kilku osobą  z yt . Ciągle polecały ten produkt na swoich kanałach  zachwalając . Więc kiedy tylko zobaczyłam , że jest dostępny w Rossmanie to rzuciłam się po niego od razu  . Wcześniej nie rozumiałam jego fenomenu , ale gdy wypróbowałam  go to się zmieniło . Zdecydowanie jestem na tak jeżeli o niego chodzi . 





4. Tym razem jest to cień prasowany z KOBO w odcieniu 201 Iridescent Pink . Miałam już przyjemność wykonywać nim makijaż i jest to kolejna pozytywna opinia . Jestem zadowolona jak fajnie jeden cień może wykończyć makijaż . Jego wielkim plusem jest to , że opalizuje na różowo . Daje to bardzo ładny efekt dla oka i przyjemnie się go używa . 




5 . Przedostatnim produktem jest pomadka z INGLOT 294 . Na jej temat nie mogę powiedzieć dużo ponieważ miałam ją na ustach tylko dwa  razy . Jednak od bardzo dawna szukałam koloru zbliżonego właśnie do tej pomadki i udało się .







6. Ostatnią rzeczą jest gadżet do wykonywania makijażu . Często gdy kogoś maluję zdarza mi się po prostu ręką ścierać np . podkład więc stwierdziłam , że to może być przydatna ''zabawka''. W poprawnym stosowaniu jest to aplikator do pudru sypkiego , ale ja będę go używała w nieco inny sposób . 








To by było na tyle w dzisiejszej notce , dajcie mi znać na dole co sądzicie . Liczę , że wam się spodobał taki luźniejszy post . 
Do następnego . :)

W.R.M 




sobota, 18 kwietnia 2015

6.

Hej (chyba muszę zmienić powitanie hah)
 Mam nadzieję, że pogoda nie zepsuła wam weekendu i macie się dobrze.  Dzisiejszy post to mini Get Ready With Me.  Piszcie mi w komentarzach czy chcecie więcej takich notek i czy macie ochotę zobaczyć pełen tutorial makijażu.

1. Na początek nakładam bazę na twarz i powieki



2. Następnie zabieram się za oczy.  





3.  Nakładam podkład,  konkuruję twarz i dodaję trochę rozświetlacza dla zdrowego efektu.  Na usta nakładam ulubioną pomadkę .




  Tak prezentuje się efekt końcowy mam nadzieję,  że wam się spodoba i dacie
 mi znać co myślicie?  

W.R.M 

niedziela, 12 kwietnia 2015

5.


Hej 

Dzisiaj przychodzę do was z czymś nowym co jeszcze nie pojawiło się w  moich dotychczasowych postach  . Będzie to recenzja dwóch paletek cieni czyli Nude Make Up Kit i Classic Nude Make Up Kit z Lovely . Są to produkty dostępne w każdej drogerii Rossman za ok 12 zł  co wychodzi mniej więcej 1zł za cień. Wydaje mi się, że jest to  rozsądna cena za takie cienie.








Na początek można przyznać plus obu paletką za różnorodność ponieważ znajdziemy tam cienie matowe , satynowe oraz kilka z drobinkami co jest przydatne gdy chcemy wykonać mieszany makijaż . Kolejnym sukcesem jest kolorystyka cieni są one bardzo fajnie dobrane do delikatnego makijażu dziennego , ale także można trochę pokombinować z ostrzejszymi wykończeniami  co może dać fajny wieczorowy efekt . Zaletą jest też aplikator, który zostaje dołączony do opakowania myślę , że to jest ułatwieniem dla wielu osób . Rzeczą która jest na plus i rzuciła mi się w oczy przy zakupie to naklejki na tyle opakowania . Został tam przedstawiony makijaż krok po kroku w stylu smoky nude co wydaje mi się fajną opcją dla osób które zaczynają , ale chcą trochę zaszaleć :).











Niestety palety zawierają też kilka minusów  , które od razu rzucają się w oczy i mogą zniechęcać do ich zakupu . Głównym  błędem jest tandetne opakowanie (niestety) już mam na  jednym z nich pęknięcie spowodowane mocniejszym przyciśnięciem przy otwieraniu :(. Kolejnym minusem jest to , że niektóre cienie są bardzo słabo napigmentowane i głównie są to  maty,  ale też jasne satyny . Osypywanie się jest niemałą udręką więc osoby ''uczulone'' na to mogą mieć  problem , ale jednak nie jest to jakieś wielkie by nie nadawały się do użytku . Jak wcześniej wspominałam z pigmentacją jest tak również w kwestii osypywania jest tych cieni kilka więc na szczęście nie ma wielkiej tragedii .


Uważam , że  jak na paletki za ok 12 zł są na prawdę okej i dobrze sobie radzą w kombinacji z bazą  . Oczywiście przydałoby się kilka poprawek jednak nie ma wielkiej tragedii i można spokojnie wykonać nimi różne makijaże.  Szczególnie może ona okazać się przydatna dla osób początkujących lub próbujących czegoś więcej z makijażem oka. Sądzoję , że fajnie też tak po prostu posiadać taką paletkę w swojej kosmetyczce . Takie jest moje zdanie na temat tego produktu  więc jeżeli chcielibyście więcej takich postów lub makijaż z udziałem tych paletek to piszcie w komentarzach . Mam nadzieję , że notka się wam spodobała i zechcecie zostawić po sobie ślad. 


Pozdrawiam W.R.M


czwartek, 2 kwietnia 2015

4.

Hej


Witam was serdecznie po krótkiej przerwie. W dzisiejszym poście pokaże wam makijaż w odcieniach niebieskiego i brązu. Uważam , że makijaż szczególnie powinien przypaść do gustu niebieskookim osobą ponieważ będzie ładnie podbijał kolor tęczówek . Oczywiście tak jak zawsze można go modyfikować i odtwarzać na własny sposób.  Zapraszam dalej i mam nadzieje , że zostawicie po sobie ślad . ;)




1. Po nałożeniu bazy dla ułatwienia robię kreskę  białą kredką w zewnętrznym kąciku  wyciągając ku górze .



2. Następnie biorę ciemny brązowy i nakładam go nad załamanie powieki ruchomej od zewnętrznego kącika aż do wewnętrznego .





3. Biorę granatowy kolor i nakładam go od wewnętrznego kącika do 1/3 powieki ruchomej a także na dolną .










4.Kolejnym kolorem jest błękitny, który aplikuję na sam środek powieki i rozcieram go razem z granatowym  .





5. W wewnętrzny kącik aplikuje biały pigment mieszając go z odrobiną błękitnego cienia .




6. Makijaż wykańczam kreską eyelinerem ciągnąc ją od wewnętrznego kącika i wyciągając ku górze w zewnętrznym . Dodaje czarną kredkę na dolną linie wodną a także rozcieram ją na dolnej powiece .





7 . Podkręcam rzęsy i tuszuje .



8. Efekt końcowy makijażu oka.




9. Nakładam podkład i korektor a następnie utrwalam wszystko pudrem . Konturuje i rozświetlam twarz . A na usta nakładam delikatną pomadkę.


10. Efekt  końcowy  makijażu .








Mam nadzieję , że makijaż się wam spodoba i zostawicie po sobie ślad . :)
W.R.M